Zaczęliśmy od spotkania w Bełchatowie. Było cudownie poznać inne mamy. W szczególności Karolinę, którą poznałam ponad 1,5 roku temu na pewnym forum dla przyszłych mam.
Matuś w Bełchatowie (fot. Anna Rucka) |
Później urodziny mojej teściowej. Pół niedzieli spędzone u dziadków Młodego. Rozmowy w rodzinnym gronie i możliwość oglądania zabaw Matusia z dziadkiem. W kolejnych dniach rozpoczęliśmy akcję "dorosłe łóżko". Parę dni zamieszania, w efekcie dziecko zasypia samo i rano przychodzi uśmiechnięty do nas. Moją radość z przerobionego łóżeczka zniszczył pewien nieprzyjemny incydent. Na szczęście już nic nie zakłóca spokojnego snu mojego dziecka.
Byliśmy też na Tour de Pologne w Katowicach |
Znaleźliśmy mleko bez laktozy w miarę rozsądnej cenie |
Nie obyło się bez kolejnej imprezy urodzinowej. Tym razem świętowała ciocia Matusia. Było gwarno, wesoło. Matuś oczarował wszystkich gości.
Pojechaliśmy również na 3 dni na Słowację ze znajomymi. Odwiedziliśmy kompleks basenów termalnych. Chwila relaksu była nam potrzebna, gdy Mateusz pokazywał na co go stać.
Siedzieliśmy w piasku |
Dużo spacerowaliśmy |
Odwiedziliśmy Centralne Muzeum Pożarnictwa |
Mati z kuzynem u pradziadków |
Wygłupy po 21... |
W ostatnią sobotę sierpnia wybraliśmy się również do Kopalni Soli w Wieliczce. Była to moja pierwsza wizyta w kopani i myślę, że za rok wybierzemy się ponownie.
Mati na podziemnym placu zabaw :) |
Sama zrobiłam coś dla siebie:
Ścięłam włosy o połowę i od razu lepsze samopoczucie :)
Wrzesień też szybko minie. Tym bardziej, że w piątek wyjeżdżamy na tydzień do Chorwacji :)
Zapraszamy na naszego Instagrama :)
No to intensywny był ten sierpień :)
OdpowiedzUsuńOby następne miesiące tez w atrakcje były zapełnione :)
Minął ten czas nawet nie wiem kiedy...
UsuńPotrzebuję chwili odpoczynku, ale szybko nie będzie mi dana ;)
To faktycznie się u Was dużo działo! W Kopalni soli po raz ostatni byłam w podstawówce, ale do tej pory pamiętam, jakie było to przeżycie:). Chętnie bym tam kiedyś powróciła1
OdpowiedzUsuńPrzy następnej wizycie w Polsce zabierz męża i córę ;) wrażenia niezapomniane. My się chcemy jeszcze wybrać do Zabrza do kopalni węgla, ale Matuś musi trochę podrosnąć.
UsuńDo Wieliczki pojedziemy, ale na zwiedzanie górniczym szlakiem ;)