środa, 20 sierpnia 2014

Robaki w materacu

Każdy przyszły rodzic staje przed dylematem zakupu łóżeczka dla swojego dziecka. Każdy zastanawia się na jaki kolor ma być pomalowane, jaki wzór pościeli wybrać. Czy baldachim, moskitiera, ochraniacz na szczebelki są potrzebne.

Jednak najwięcej czasu poświęcamy wyborowi odpowiedniego materaca.

Półtora roku temu sama zastanawiałam się jaki materac wybrać. Mamy tak szeroki wybór, że spędziłam dużo czasu wertując internet czy wypytując rodzinę i znajomych.

Kupiliśmy gryczano-kokosowy. Zachwalany z każdej strony.

Mateusz od urodzenia śpi we własnym łóżeczku, więc materac był przez te 14 miesięcy non stop używany. Zabezpieczony nieprzemakalnym prześcieradłem sprawdzał się znakomicie. Ani razu nie został zalany. W mieszkaniu nie używamy żadnych nawilżaczy powietrza.

Dlatego dzisiejszy dzień wyprowadził mnie całkowicie z równowagi.

W Mateusza ślicznym, pięknym łóżeczku znalazłam maleńkie, pełzające robaki. Są mniejsze od mszyc czy meszek. Ciężko je dostrzec. Chciałam mu tylko zmienić pościel, a znalazłam to świństwo pod materacem.

Mam ochotę ryczeć. Nie wiem od kiedy mój syn dzieli łóżko z tym paskudztwem... Mam nadzieję, że jak najkrócej.

Jedziemy dzisiaj po nowy materac. Będzie albo sama pianka, albo lateks. W domu wielkie pranie pościeli i kocy. Mam nadzieję, że nigdzie się to nie zdążyło rozprzestrzenić...

Nigdy nikomu nie polecę tego produktu.

Nie jestem w stanie pojąć, jak takie produkty mogą być sprzedawane z atestami dla noworodków...

Drogie mamy sprawdzajmy jak najczęściej stan materacy naszych dzieci. 3 tygodnie temu materac Matusia wyglądał normalnie...

Z tego co czytałam w necie, nasz materac nie jest odosobnionym przypadkiem...


11 komentarzy:

  1. jezuuuuuuuu idę sprawdzać- aż mi słabo

    OdpowiedzUsuń
  2. buuu... współczuję, tylko mogę sobie wyobrażać co czujesz, aż mi ciarki przechodzą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jeszcze w ciąży słyszałam, że w gryczanych najczęściej można znaleźć robaki...

    Współczuję :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja się z tym spotkałam u koleżanki ponoć to przez to, że materac nie miał "czym oddychać ", u mnie jeszcze się to nie zdarzyło zbyt często materac ląduje za łóżkiem...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ważne że Młody już śpi na nowym materacyku :) zadowolony zasnął od razu :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Po Twoim wpisie poszłam sprawdzić nasz materac, ale na szczęście, żadnych robali nie zauważyłam. Wcześniej nawet mi do głowy nie przyszło,a że mogą gniezdzić się w materacu.

    OdpowiedzUsuń
  7. O mamo... też mam taki. Sprawdzałam ostatnio to nic nie było, ale chyba zaczynam się bać :/

    OdpowiedzUsuń
  8. O matko! Mój syn miał na szczęście piankowy i wszystko było ok.
    ps. po tytule sądziłam że będzie to tylko, taka prowokacja :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Nawet nie mów, my mamy taki sam. Jutro sprawdzam!

    OdpowiedzUsuń
  10. dziś to swinstwo znalazlam w naszym Matera . już jest na śmietniku.

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz będzie widoczny po zatwierdzeniu.
Niecenzuralne i obraźliwe treści nie będą publikowane.