Mieszkanie ogarnięte. Wszystko na swoich miejscach, więc mama ma czas opisać trochę nasz urlop :)
|
Mamo, jeszcze to się zmieści! :) |
17 kwietnia zaczęła się nasza przygoda w Rzymie :)
5 dni pogody odpowiedniej na zwiedzanie okolicy.
|
W drodze na Plac Św. Piotra |
|
Plac Św. Piotra |
|
Okolice Forum Romanum |
|
Koloseum |
Zmęczeni tłumem i miastem udaliśmy się na wycieczkę do Tivoli. Urokliwe miasteczko z pięknymi widokami. Strome, brukowane uliczki to coś w sam raz na przemieszczanie się z wózkiem :)
Wizyta w
Willi Adriana była świetnym zwieńczeniem naszych wojaży. Rozległe zielone tereny i świetnie zachowane starożytne ruiny to nasze ulubione miejsca.
|
Mamo! Ten mur jest naprawdę taki stary? ;) |
5 dni pełnych wrażeń minęło nie wiadomo kiedy. Ale przed nami była wymarzona Toskania więc region ten opuszczaliśmy bez żalu. Na pewno kiedyś wrócimy ;)
Piękne zdjęcia! Teraz czekam na relację z Toskanii:).
OdpowiedzUsuńJuż niedługo ;)
UsuńCudownie...fajnie, że pogoda wam dopisała :)
OdpowiedzUsuńDeszczowe dni też były. Ale nie ma co narzekać ;)
UsuńWięcej zdjęć kochana dawaj! wiesz jak wam zazdroszczę
OdpowiedzUsuńO jak ja Wam zazdroszczę wyjazdu *-*
OdpowiedzUsuńPlanuj swój własny :)
UsuńJak ja Ci zazdroszczę tego, że w ogóle widziałaś Koloseum! Zobaczenie go, na żywo oczywiście, jest jednym z moich marzeń. :D
OdpowiedzUsuńMarzenia się spełniają ;) ja marzyłam o Toskanii i byłam :D
Usuń