Dzisiejsza deszczowa pogoda nie zachęca do żadnej aktywności. Mama najchętniej cały dzień spędziła by zakopana pod kolderką w łóżku... Na szczęście mój mały bąbel potrafi zmotywować do wyjścia z pieleszy koło godziny 10 ;)
Dzisiaj mój maluch zaczyna gimnastykę na panelach. Nasza mata nie ułatwia mu pełzania. Największą uciechę z tej sytuacji ma nasz czworonożny domownik:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Twój komentarz będzie widoczny po zatwierdzeniu.
Niecenzuralne i obraźliwe treści nie będą publikowane.