piątek, 5 grudnia 2014

Trochę nas nie było...

Ostatnio mam mniej czasu i ochoty, aby siedzieć przed komputerem. Ucierpiał na tym przede wszystkim blog.

Trochę w naszym życiu się pozmieniało. Mateusz rośnie, zmienia się. Są dni gdy jest strasznie nieznośny, a ja mam ochotę schować się pod kołdrą i wyjść na wiosnę. 

W przeciągu dwóch tygodni wyrosło mu 6 zębów. Od czerwca był spokój, więc teraz zaatakowały wszystkie na raz. Brakuje mu tylko jednej trójki na dole.

Ostatnie tygodnie przyniosły masę zmian. Mateusz dostał nowe łóżko. Więc łóżeczko wynosimy do piwnicy. Ale tylko na najbliższe 7 miesięcy... W okolicach drugich urodzin nasz syn zostanie starszym bratem :)





4 komentarze:

  1. Witamy ponownie !
    My na dniach też wracamy:)
    Oj to Matuś się nacierpiał przy ząbkach
    Wielkie serdeczne gratulacje :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardziej ja się namęczyłam... Tak marudził, że mi nerwy wysiadały. On szczęśliwy i zadowolony. Na szczęście ząbkowanie u nas przebiega bez większych problemów.

      Dziękuję :)

      Usuń
  2. Wspaniala wiadomosc, gratuluje Wam serdecznie!

    Nowy adres zapamietany:).

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz będzie widoczny po zatwierdzeniu.
Niecenzuralne i obraźliwe treści nie będą publikowane.